środa, 13 maja 2020
Torebka ze sznurka na szydełku :)
Torby, torebki, sakiewki towarzyszą ludziom od niepamiętnych czasów. Pierwsza znaleziona przez archeologów torebka ma 5500 lat. Torebka to może za duże słowo. Był to woreczek udekorowany psimi zębami.
Torebka początkowo służyła do przechowywania pokarmów. Z czasem ewoluowała – by prócz funkcji praktycznej, spełniać również estetyczną. Modni chcieli być już od czasów Starożytnego Egiptu, dacie wiarę? Torebka była wyznacznikiem i symbolem statusu społecznego. W Średniowieczu torby służyły głównie mężczyznom, w szczególności kupcom. Noszone były na boku lub przymocowane były do pasa.
W XV wieku torebka była tradycyjnym darem od pana młodego dla jego narzeczonej. Taka alternatywa dla pierścionka zaręczynowego! Zwykle sakwy te były bogato haftowane i ukazywały historię miłosną pary.
Nowoczesna torebka, bardzo zbliżona do współczesnego wyglądu, swój początek zawdzięcza angielskiej rewolucji przemysłowej, podczas której rozwój kolei, częstsze przemieszczanie się ludzi i konieczność zabierania ze sobą przedmiotów użytku codziennego zmusiły ludzi do nabywania tego dobra. Aż wreszcie ruch emancypacji kobiet, rozwój technologiczny w XX w., branding – torebka zaczęła pojawiać się na wybiegach znanych projektantów: tj. Dior, Chanel, Louis Vuitton i stała się produktem „must have” w stylizacjach wielu Pań.Dziś w szafach kobiet i mężczyzn wiele jest toreb w różnych fasonach, wzorach i kolorach. Taki praktyczno-estetyczny dodatek do "stylówki".
Z roku na rok, coraz bardziej doceniane są torebki tworzone własnoręcznie na szydełku: z bawełnianego sznurka, z rafii, z włóczki. Choć to hit sezonu roku 2020 to sznurkowe torebki to powrót do mody z wcześniejszych dekad. Nie wiem czy mi uwierzycie, ale torebka z poniższego zdjęcia zrobiona przeze mnie to pierwsza rzecz jaką tak naprawdę zrobiłam na szydełku. Kilka razy ćwiczyłam proste ściegi na szydełku i drutach przy użyciu wełny. Wyszło… no tragicznie. Nic nie wyszło. A że lubię od razu widzieć efekty swojej pracy postanowiłam, że od razu wypłynę na głębiznę. Zamówiłam szary, bawełniany sznurek, włączyłam YT i zaczęłam wywijać szydełkiem. Pierwsze koło (przód torebki) sprułam, bo źle policzyłam oczka i wyszło mi kilka „dziur”. Podejście nr 2 to przód torebki ze zdjęcia.
Na filmie instruktażowym było o jeden rządek mniej. Oznacza to, że torebka miała średnicę ok. 24-25cm. Moja ma ok.29-30cm. Chciałam zrobić nieco większą torebkę, która pomieści, nie tylko telefon i paczkę chusteczek, ale i kilka drobiazgów. Na zdjęciach powyższych torebka ma kolor bardziej gołębi. W rzeczywistości jest bardziej szara, jak tu:
Do torebki dodałam metalowe kółka (element innej, starej torebki, która przed wyrzuceniem została rozbrojona) oraz pasek, dopięłam chwost (który zrobiłam ze sznurka) i doszyłam dwa guziczki.
Na zdjęciu torebkę prezentują Justyna i jej piękne, zgrabne, długie nogi. Dziękuję! :)
„Pokaż mi swoją torebkę, a powiem Ci kim jesteś”. Ja zanim odpowiem, zapytam: "Którą?" :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz