Za niespełna tydzień Święta. Tak bardzo wyczekiwane i upragnione… Nowy Rok z wielkim workiem „postanowień i zmian” cichutko puka do drzwi… W niedzielę na adwentowym wieńcu zapłonie ostatnia świeca… Czas zacząć wielkie odliczanie! :)
Prawie wszystkie Niespodziewanki – zrobione i rozdane. Część wianuszków, aniołków i kartek pofrunęła już do naszych Przyjaciół, Dobrodziejów i Istot Wyjątkowych.
Czas zacząć lukrować pierniki, piec ostatnie ciastka i dekorować choinkę…
Pozdrawiam,
Asia :))
PS: Wdepnę tu jeszcze przed Świętami :)) Póki co, zostawiam Was z Michaelem :)
http://www.youtube.com/watch?v=VKtOBLvPs5Q
Wianki cudne! Ale te aniołki na szyszkach po prostu bomba!!! Spokojnych, radosnych świąt, Asiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani :))) Spokojnych, pełnych miłości :))
Usuńcoraz bliżej święta <3
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
aaach,te Niespodziewanki XD Blasia:*
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki!!! Piękne też są szyszkowe aniołki!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne wianki :)
OdpowiedzUsuńWianki są cudowne, zachwyciłam się nimi bardzo :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń