Choć już dawno po Bożym Narodzeniu, to dziś będzie o pierniczkach 🤎. Nie świątecznych, ale z okazji narodzin 👶.
Zanim Franek przyszedł na świat, a ja po wielu tygodniach mdłości i bardzo kiepskiego samopoczucia doszłam do siebie, zaczęłam myśleć czym obdarować gości przychodzących zobaczyć Frania. 🎁
Zwykle to goście przynoszą podarunki dla Maluszka. Pomyślałam sobie, że miłym gestem będzie mini podarunek dla nich. Wymyśliłam, że wszystkim gościom Franusia będziemy wręczać maleńkie pierniczki. 🍪 Z obszernym już brzuszkiem 🤰 upiekłam ponad sto pierniczków. Wśród nich były mini: misie 🧸, wózeczki, koniki na biegunach 🎠, bodziaki i buteleczki. Potem wszystkie lukrowałam na biało 🤍 i niebiesko 🩵.
Na koniec każdy pierniczek zapakowałam osobno w celofanowy woreczek.
Mini prezenciki dla gości Frania umieściłam w szyfonowym woreczku, oprócz pierniczka dodając mini wizytówkę ze zdjęciem Frania i metryczką narodzin oraz mini przypinkę z misiem.
Co myślicie o takich podziękowaniach? Fajny pomysł czy zbędny kłopot? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz