Zakopane wcale nie było zakopane śniegiem, jak przystało na miesiąc luty w górach. Wręcz przeciwnie - była sporawa odwilż. Mimo mało zimowej aury, był to bardzo miło spędzony czas. :)
PS: Dziękuję Marlenko, Jarku, Kasiu, Martuszko, Dominiczko, Pawle, Marysiu, Patrycjo :)!
Pozdrawiam,
Najbarwniej :)
Zakopane jest ciekawym miejscem o każdej porze roku. Osobiście byłam tam 3 razy (tylko raz zimą) i bardzo mi się podobało:). Jestem po lekturze książki "Zakopane odkopane, czyli lekko gorsząca opowieść góralsko-ceperska". Namawiam Cię Asiu na jej przeczytanie...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń