Jeszcze dwa dni i zakończymy okres bożonarodzeniowy, bo do 2. lutego według tradycji śpiewamy kolędy, trzymamy choinki i szopki. Zwykle właśnie do tej daty wszystkie świąteczne dekoracje eksponowane są w kościołach katolickich.
W tym roku w naszym kościele dekoracje były takie:
Na ławkach zawisły żywe gałązki zielonej choinki, przepasane czerwoną i zieloną wstażką, z brokatowymi gwiazdkami i bielonymi szyszkami - wyglądające jak mini miotełki.
Przed ołtarzem w wielkiej złotej donicy, którą zrobił mój Mąż z Tatą, ułożyłam żywe i sztuczne poinesecje, bombki i złote liście.
Przed amboną na ziemi spoczął bożonarodzeniowy stroik:
Oczwyście to tylko dodatek do pięknej, bogatej szopki i całej świątyni:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz