Tegoroczna Pierwsza Komunia Święta, mimo, że nie w maju i czasach epidemii, była niezwykle piękną i wzruszającą uroczystością. Do sakramentu przystąpiło 15 dzieci. Pozostała osiemdziesiątka przyjmie po raz pierwszy Jezusa w październiku.
Współpraca i zaangażowanie płynące z serca wszystkich, którzy wzięli odpowiedzialność za oprawę Mszy Świętej, naprawdę przyniosła oszałamiający efekt. Nie skłamię, jeśli napiszę, że to najpiękniejsza uroczystość Pierwszej Komunii w jakiej brałam udział.
Po pierwsze dekoracje
Bezdyskusyjnie, dekoracje dodają smaku każdej uroczystości. Kiedy wszystko jest w jednym stylu, w podobnej tonacji i jest spójne, odnieść można wrażenie spokoju i harmonii. Powtórzę się zapewne, ale dekoracje kwiatowe są zawsze najlepszymi dekoracjami. A jeśli kwiatów jest naprawdę dużo, może być tylko... jeszcze piękniej!
To tylko lwia część roślin, które zostały wykorzystane do stworzenia poniższych dekoracji:
Powstało z nich kilkanaście bukietów kwiatów i kompozycji.
Oto jak wyglądało wnętrze kościoła po udekorowaniu:
Wielkie margaretkowe kule to klasyk naszego cudownego Pana Franciszka. Kompozycja z mieczykami, w środku której spoczęło wielkie serce z napisem "Nasze Serca dla Jezusa" jest również jego autorstwa.
Bukieciki na ławkach, kompozycja pod amboną i doniczki z imiennymi serduszkami oraz reszta dekoracji zostały ułożone i zrealizowane w całości przeze mnie :)
Nieocenieni Rodzice
Troskliwi Rodzice to największy skarb. Rodzice dzieci komunijnych wykazali ogromne chęci, życzliwą postawę i zadbali o każdy szczegół. Zorganizowali dla swych Pociech pachnące bochenki chlebków, które podczas Eucharystii ustawione były na ołtarzu w białych wiklinowych koszach, a które pod koniec uroczystości zostały im wręczone przez Ojca Proboszcza.
Oprawa muzyczna w wykonaniu zespołu Tiako, dodatkowo dostarczyła wielu wzruszeń i była prawdziwą ucztą dla ducha.
Pod koniec Mszy dzieci podziękowały swoim rodzicom za ich trud symbolicznymi różami.
Katecheci i Ojcowie
Bez cierpliwości, poświęconego czasu i serdeczności katechetów oraz Ojców uroczystość nie przebiegła tak spokojnie i bezproblemowo.
Dzieci odwdzięczyły się im upominkami i bukietami kwiatów.
Liturgia ubogacona ciepłą i mądrą liturgią słowa, której przewodniczył Ojciec Proboszcz, była bardzo wyjątkowa. Ojciec Proboszcz zaskoczył pierwszokomunikantów, obdarowując ich słodkimi upominkami.
Sakrament Pierwszej Komunii Świętej to wielkie przeżycie dla dzieci, ich rodziców, najbliższych, ale i wszystkich w nią zaangażowanych. Dzięki dobrej organizacji, życzliwości, wzajemności i cudownej współpracy udało stworzyć się naprawdę piękne dzieło i niezwykły klimat. Mam nadzieję, że dzisiejsza atmosfera zaowocuje w bogate życie duchowe dzieci i będzie wiecznie żywa dzięki cudownym wspomnieniom z Tego Dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz